Trzy Pierścienie dla królów elfickich pod niebem jasnym,
Siedem dla krasnoludzkich władców we dworach kamiennych,
Dziewięc dla ludzi, którym śmierć jest sądzona,
Jeden Czarnemu Władcy na czarnym trolnie [...]
Przekład M. i C. Frąc
Wiersz powinni znać wszyscy, którzy zetknęli się z ,,Władcą Pierścieni". Zwróćcie jednak uwagę na coś innego:
Ilość Pierścieni kolejno: 3, 7, 9, 1
Odwróćcie kolejność: 1973 - data śmierci pisarza
Co o tym sądzicie? Zbieg okoliczności? A może macie inne zdanie? Czekam na wasze opinie.
Offline
No, bardzo dobrze znam akurat tą historię. Dużo o niej czytałem, ale jeszcze muszę trochę informacji znaleźć. Mógł to być rzeczywiście jakiś przypadek, ale może Tolkien był jasnowidzem?
Offline
Gdzieś wyczytałem ( Wikipedia, czy co, niestety nie pamiętam), że Tolkien pochodził z długowiecznej rodziny. Dlatego nie spieszyło mu się z pisaniem Silmarilionu, bo był święcie przekonany, że pożyje dużo dłużej. Sam się troszkę zdziwił jak umierał.
Offline
Heh, takie tylko dumanie. Postaram się wrzucić tą inwokację z orginału. Mam książkę po angielsku: książka więcej podróżowała niż niejeden user na tym forum ;p.
Dość dużo panuje mitów na temat Tolkiena:
Wiersz powinni znać wszyscy, którzy zetknęli się z ,,Władcą Pierścieni". Zwróćcie jednak uwagę na coś innego:
Ilość Pierścieni kolejno: 3, 7, 9, 1
Odwróćcie kolejność: 1973 - data śmierci pisarza
Co o tym sądzicie? Zbieg okoliczności? A może macie inne zdanie? Czekam na wasze opinie.
Hmm, to jest tak zastanawiające jak to że Bill Gates jest głęboko powiązany z szatenem - też ktoś dopatrzył się liczb. A te liczby 3,7,9,1. Hmm, 1973. Trudno mówić o tym by wiedział, że umrze w tym roku. Może to był czysty przypadek.
Ale dosyć ciekawa to jest rzecz. Taki ciąg cyferek, który wg niektórych ma związek z jego śmiercią. Wg mnie nie ma żadnego.
Offline